www.kragwolnychumyslow.fora.pl

John

phew! mi chcesz pokazać wyższość anarchii dajmy na to? ja należę do ludzi, którzy po wprowadzeniu anarchii błyskawicznie przyłączyłby się do formujących, bądź utworzył własny ośrodek władzy Very Happy

dlaczego? dlatego, że nie uważam żeby wolność dawała cokolwiek ludziom. bo wolność oznacza brak odpowiedzialności, a brak odpowiedzialności oznacza dezorganizację jakichkolwiek przedsięwzięć grupowych.. jednym słowem anarchia automatycznie destabilizuje społeczeństwo w obecnym tego słowa znaczeniu, czyli grupę ludzi współpracujących w celu wzajemnego zaspokajania potrzeb. bez władzy nie ma organizacji ani konsekwencji, a bez organizacji ani konsekwencji nie ma współdziałania! (jeżeli gdzieś się powtarzam lub mylę to mnie naprowadźcie, bo się objadłem i opiłem wody xD)

Chojnaś

NIE MA państwa bez władzy. Ludzie nie są odpowiedzialni. Ludzie są głupi. Smutna prawda.

Arche

Nie powiedziałbym, że ludzie są głupi, jednak na pewno nie wszyscy ludzie są dobrzy, w przeciwieństwie do tego co twierdzi Saddam. Poza tym bardzo ważne jest pytanie, na które już od dawna usiłuje od Saddama uzyskać odpowiedź; mianowicie Czy każdy człowiek ma taki sam system wartości? Czy np. każdy uzna to za dobre, a to za złe? Wobec tego czym jest aborcja, eutanazja, szydzenie z wartości religijnych czy państwowych? Tu różne zdania mają sami anarchiści. Wobec tego jeśli jakaś anarchistka będzie chciała usunąć ciążę, bo będzie uważała to za wolność, czy inny anarchista twierdzący, że aborcja to zabójstwo, powstrzyma ją? Przecież ograniczy jej wolność. A jeśli nie, będzie działał wbrew własnemu sumieniu, a to chyba przeczy zasadom anarchii. Czy w końcu doczekam się jakiejś sensownej odpowiedzi, a nie ciągłego ściemniania o anarchii ukrytej w sercu, p dobru zwyciężającym zło i o gumisiach przybywających na pomoc. Czy jakiś anarchista wyjaśni mi tę prostą sprzeczność wynikającą z różnicy postrzegania zła przez każdego człowieka (czy nie mam racji? jeśli nie mam, powiedzcie gdzie).

Chojnaś

Arche

Polemizowałbym, ponieważ samo popełnianie błędów czy nawet chwilowe uleganie manipulacji prowadzi do konsekwentnego zbierania doświadczeń, co najczęściej owocuje daleko idącym wzbogaceniem umysłowym i prowadzi do swoistego utrwalenia się, stwardnienia własnego światopoglądu, a co za tym idzie do dążenia do doskonałości. Poza tym wybitne jednostki, jak się zdaje występuje jednak częściej, powiem więcej; są powszechne, lecz nie wszystkim z nich uwarunkowania społeczno-ekonomiczno-środowiskowe pozwalają na rozwinięcie skrzydeł. Jednakże przykładem jak dużej części udaje się te skrzydła rozwinąć niech będzie chociażby to forum.

Interweniuje zanim się offtop zrobi.
Prosiłbym o trzymanie się tematu i rozwijanie wątku na temat Anarchii.
Jeżeli chcecie porozmawiać o słabościach rasy ludzkiej utwórzcie nowy temat. Postów nie kasuje i nie przenosze jeszcze nie widzę potrzeby, chyba że ktoś poprosi.
Tym

Saddam

ale pytanie - czy bys to zrobil? nawet gdyby nie bylo prawa? nie sadze... wiedzialbys, ze to nie jest wlasciwe zachowanie, prawda?

Arche

Chcesz wiedzieć co ja bym zrobił, nawet bez prawa? Otóż (pomijając fakt, że po wprowadzeniu anarchii mógłbym podzielić los Kurta Cobaina) nie przeszkadzałbym nikomu w jego życiu, nawet jeśli nie byłoby to zgodne z moimi przekonaniami czy też nawet zmniejszało nieco moje poczucie wygody. Jeśli jednak ktoś wchodziłby butami w moje życie, bynamniej nie zgodnie z anarchistycznymi ideałami, zareagowałbym ostro. Jeśli zaś ktoś robiłby cokolwiek, co według mojego sumienia (podkreślam mojego - skoro nie ma prawa słucham tylko własnego sumienia) byłoby ewidentnie złe, musiałbym mu w tym przeszkodzić, nawet zdecydowanie wbrew jego woli. (I pewnie byśmy się bili:D)

Saddam

ale gdyby zaistniala juz anarchia, nikt nie robilby zle. kazdy musi sie zastanowic, co tak naprawde jest dobre, a co zle i wtedy moze ludzie zrozumieja na czym polega zycie... do tego czasu anarchia pozostanie jedynie marzeniem kilku glupcow, w tym mnie

Tym

Bazowanie na "nikt nie robiłby źle" jest niebezpieczne. Człowiek zawsze będzie sobie wchodził w drogę, chyba że miałby wspólną, zbiorową świadomość.

Arche

A zbiorowa świadomość jest przecież ewidentnym zaprzeczeniem indywidualizmu w szerokim tego pojęcia znaczeniu. Indywidualizm zaś z kolei jest jednym z podstawowych założeń (sprzężając się z ideą anarchistycznej wolności) anarchii, przynajmniej tej anarchii, której to przedstawiciele miałem przyjemność poznać.

Saddam

ale dlaczego uwazacie, ze ludzie nie moga "nie robic zle"? ze to wynika z ich mentalnosci? mozliwe, ale ja nadal uwazam, ze kazdy czlowiek moze zmienic sie na lepsze jesli tylko ktos go odpowiednio nakieruje, wskaze mu droge

Tym

Ale jedni będą bronić aborcji, a drudzy będą przeciw niej; jedni będą za eutanazją, drudzy przeciw - takie przykłady można mnożyć bez końca, a skoro anarchizm dopuszcza istnienie religii i wolność wyznania to jest pewne, że takie konflikty zaistnieją.

Saddam

anarchizm to wolnosc. dlatego tez anarchistom obojetne jest twoje wyznanie, poglady... co sie z tym wiaze, anarchisci nie popadna w zaden konflikt i nie wywolaja zadnego

John

Saddam

ale kazdy normalny obywatel chcialby zyc na swiecie, w ktorym panuje wolnosc. watpie w istnienie takich ludzi (oprocz wladz, oczywiscie), ktorzy nie chcieliby zniesienia wszelkiej wladzy. ludzie po prostu nie potrafia sobie wyobrazic zycia bez praw i zakazow, uwazaja, ze nie dadza sobie sami rady