www.kragwolnychumyslow.fora.pl

John

hohoho

ja nie chcę żyć bez praw. dlatego, że nie satysfakcjonuje mnie państwo, w którym nie ma obrony moich praw osobistych, w którym nie mam zagwarantowanej opieki socjalnej jak mi nie_daj_bóg coś źle wyjdzie, które nie zagwarantuje dobrej i opłacanej z moich podatków edukacji moim dzieciom i mnie, które nie zagwarantuje mi możliwości domagania się swoich praw od innych ludzi drogą sądowną i blablablabla oczywiście duży procent stanowią ludzie, którzy może lubią być wolni, ale lubią "zniewalać" innych ;] a zawsze znajdzie się grupka osób, która zostanie przez nich "zniewolona" i tak powstały płatki chokapic ( czyli władza Razz

)

Arche

Wątpisz w istnienie takich ludzi? Chyba więc na tym forum dyskutują sami alieni, poza tobą jak mniemam?

Saddam

a czy gdzies tam w srodku nie czujecie potrzeby zerwania sie z okowow wladzy? nie chcecie byc wolni, sami decydowac o swoim zyciu?

Arche

Ile razy mam ci Saddam powtarzać, że moje pojęcie wolności opiera się na pewnych prawach. Ja też tęsknię za wolnością, czego najlepszym wyrazem jest chyba manifest wolności. Można powiedzieć, że jestem nawet duchowym anarchistą, natomiast doskonale zdaję sobie sprawę, że problem nie leży we władzy, która jednak zapewnia bezpieczeństwo i jest gwarantem wolności, ale w ludziach, ich zatwardziałych poglądach, ich obojętności, ich zaściankowości i krótkowzroczności, ich ignorancji i nieumiejętności porozumienia się ponad podziałami. I to właśnie ludzi trzeba zmienić, nie system. Zmieniając system, nie zmienisz ludzi. Natomiast jeśli zmienią się ludzie, każdy system będzie lepszy. Siła jest w nas, nie systemie, dlatego nie marnujmy tej energii na burzenie nieżywych idei i układów, ale podzielmy się tą energią, rozmnóżmy ją na wszystkich ludzi, a wtedy uzyskamy prawdziwą wolność.

Saddam

a czy ty nie mozesz zrozumiec, ze ci ludzie to wlasnie wladza? dopoki bedzie istniala, kolejni ludzie beda ulegali pokusie zdobycia jej. nie mozna pozwolic kilku ludziom, by decydowali za miliony!

Tym

Ale czy tylko ludzie z "władzą" się tak zachowują?

Chojnaś

Arche

Saddam, my sami decydujemy o swoim życiu, wybierając władzę. Dla nas to jest WOLNOŚĆ. Czy anarchiści narzucą nam swoją wolność siłą? Ty wybierasz rozpierdziel i konflikty, stawiając na anarchię. Ty decydujesz i my decydujemy, z tym, że Ty decydujesz o śmierci a my o życiu (prawo daje życie, bezprawie - śmierć).

Saddam

anarchia to nie bezprawie. anarchia to odrzucenia praw narzuconych nam przez innych ludzi. przez rzad.

John

oy! ale jak ja chcę rządu rządów? to co mi zrobisz? Razz

narzucisz mi wolność? czy to nie przypadkiem narzucanie czegoś przez innego człowieka? :>

Arche

Mamy już więc definicję anarchii: anarchia to narzucenie większości woli mniejszości (czyli anarchistów) i ustanowienie jednego prawa - zakaz żadnych praw pod groźbą prania mózgów przez anarchistów, którego przykładowemu działania poddaje nas teraz Saddam. - Chcecie anarchii? - Nie! - Ale będziecie wolni! - My czujemy się wolni żyjąc w prawie! - Ale prawo was zniewala! - Dla nas prawo jest gwarantem bezpieczeństwa i podstawą jedności - A ch... wam w d..., nie każdy rozumie anarchię, a jak nie rozumiecie to lepiej zrozumcie. A zresztą nieważne, i tak będziecie wolni! Nawet jak nie będzie chcieli. A co.

Saddam

szczerze Marek? wkurza mnie takie gadanie. czepiles sie anarchii i ciagniesz ten spor nie wiadomo po co. powiedzialem wczesniej, ze anarchia to tylko moje marzenie. i powiedz mi, kiedy ja ci ja (anarchie) chcialem narzucic. no, kiedy?

Arche

Przyznaję Saddam, że nie chciałeś nam niczego narzucić, jednak ja mówię o samych założeniach anarchii, które, według mnie, trochę wywyższają samych anarchistów. Jednak oczywiście mogę się mylić i w żadnym wypadku nie chcę obrażać Twoich poglądów.

Saddam

kazdy czlowiek mimowolnie sie wywyzsza. moim marzeniem jest, aby moje nazwisko zostalo zapamietane, zeby bylo pamietane tak jak nazwisko Einsteina czy Napoleona. chce czyms zaslynac, wiec stad moze to wywyzszanie

Arche

Ty już się zapisałeś w historii obok Einsteina hehe.